Pogoda w ostatnim czasie robiła w zasadzie, co chciała. Ładniejsze dni, kojarzące się z początkiem wiosny, przeplatały się ze śnieżycami. Ale wiadomo – w marcu jak w garncu, kwiecień-plecień.

Wiosenne (nie)porządkiGdzieś tak w połowie poprzedniego miesiąca odpowiednie służby, wykorzystując łaskawość aury, rozpoczęły wiosenne przygotowania. Jako pierwsi do boju ruszyli ci, którzy dbają o nasze tereny zielone (fot. 1). Co najmniej w niektórych miejscach Szczytna uprzątnięto resztki jesiennych liści, zebrano gałęzie i śmieci pozostawione przez tych mniej troszczących się o dobro wspólne mieszkańców. Trochę później przyszedł czas na ważniejsze ulice i chodniki. Tu sprzątano metodą tradycyjną: miotła, szufla, łopata. Tradycyjną, ale chyba skuteczniejszą niż metody nowocześniejsze, związane z używaniem sprzętu zmechanizowanego. W centrum miasta usunięto wreszcie przylepiający się do butów piach, który równie źle wyglądał na krawędziach jezdni. Szkoda tylko, że prace ruszyły dość późno i miasto do świąt nie było pod tym kątem w pełni przygotowane. „Kurek” chciałby pokazać parę miejsc, na które warto z powyższego powodu zwrócić uwagę. Oto np. widoczna na fot. 2 ulica Lanca, wyremontowana w ubiegłym roku. Niestety, wygląda na to, że od zakończenia prac nie było tu nikogo, kto usunąłby nawarstwiające się błoto – jego szerokość to już w niektórych miejscach dobrze ponad pół metra.

Na tej samej ulicy, tuż przy skrzyżowaniu z ul. Solidarności, nikt nie sfrezował źle namalowanych pasów i nadal mamy ich drugi wariant prowadzący od barierek do barierek. Niewiele czyściej jest na ul. Solidarności, także niedawno remontowanej. Jedna z naszych Czytelniczek, pani Hania, praktycznie każdego dnia chodzi ul. Łomżyńską. Chodzi – i załamuje ręce. Nie może zrozumieć, że w miejscu, z którego tak blisko do ważnych obiektów – banku czy Urzędu Gminy – jest tak brzydko i brudno. Popatrzmy zresztą na fot. 3 (porwana reklama dźwignią handlu) i fot. 4. (niewywiezione kupki liści i olbrzymie kałuże pod sklepem).

– A w pobliżu jest zadbane nowe osiedle bloków… - dziwi się pani Hania. Mało urokliwe widoki mamy także na potencjalnie ładnym skwerku przy zbiegu ulic Warszawskiej i Kolejowej. Jesienią rozkopano teren, by przeciągnąć sieć ciepłowniczą na drugą stronę torów kolejowych. Sieć przeciągnięto, ale miejsce wygląda teraz obskurnie. Pozostawiona na krzewach taśma (fot. 5), poniszczone ławki, chodniczek prowadzący donikąd i obalony płotek (fot. 6). Czy na doprowadzenie tego skwerku do porządnego wyglądu trzeba czekać aż do planowanej w pobliżu budowy ronda?

 

ŚWIĄTECZNE OZDOBY

W naszym mieście – i nie tylko w naszym – jakoś nie wykształcił się zwyczaj przygotowywania wielkanocnego miejskiego wystroju. W okresie bożonarodzeniowym Szczytno prezentuje się w swej centralnej części naprawdę efektownie, w kwestii najważniejszych świąt chrześcijan ratusz, życzący w grudniu wszystkiego najlepszego, zachowuje powściągliwość i żadnych haseł- co najmniej od strony reprezentacyjnej – nie widać. Jak stwierdziliśmy na początku, to rodzaj ogólnopolskiej normy. Są jednak od niej wyjątki.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.

 
Tekst i foto (w większości)
G.P.J.P.