Niedawno zadzwonił do mnie znajomy z pytaniem, czy słyszałem o znajdującej się w Szczytnie średniowiecznej pompie ssącej? Nic mi na ten temat nie było wiadomo, a sama informacja o jej istnieniu wydała mi się absurdalna.

Dodaj komentarz

Jadąc od strony Szczytna, po lewej stronie drogi, przed Olszynami, stoi pomnik sowieckiego żołnierza. Niedawno pojawiła się inicjatywa, by go rozebrać. Wpisuje się to w antyrosyjskie nastroje, jakie pojawiły się w Polsce po wybuchu wojny w Ukrainie.

Dodaj komentarz

Pod koniec XIX wieku w pobliżu pomnika upamiętniającego mieszkańców powiatu poległych w wojnie francusko-pruskiej, po lewej stronie obecnego placu Juranda, wzniesiono chyba najoryginalniejszy, prywatny budynek w Szczytnie. Właścicielem tego budynku był Willy Lipka.

Dodaj komentarz

Początki administracji leśnej na Mazurach sięgają XV wieku. W drugiej połowie XV wieku wybudowano strażnicę Puppen, od której nazwę przyjęła późniejsza osada Puppy/Spychowo.

Dodaj komentarz

W listopadzie 1876 roku w domu listonosza Kreutera Otto Trempenau otworzył w Szczytnie zakład zegarmistrzowski.

Dodaj komentarz

Nowa, wybudowana w 1928-1929 roku wraz z budynkami strzelnica szybko stała się miejscem licznych uroczystości. Chętnie ją odwiedzali zarówno mieszkańcy miasta, jak i żołnierze szczycieńskiego batalionu. Obecnie w tym miejscu znajduje się Hotel Leśna. Z samej strzelnicy miałem jeszcze okazję skorzystać w latach 90. ubiegłego wieku, gdy strzelałem tam z karabinka sportowego. W późniejszych latach przestała być już ona użytkowana.

Dodaj komentarz

Na stronie Komendy Powiatowej w Szczytnie pojawiła się informacja o znalezieniu 15 marca br. w lesie koło Rekownicy kolejnego niewybuchu pochodzącego z okresu II wojny światowej. Niestety po raz kolejny szczycieńska policja wykazuje się w swoim komunikacie dotyczącym niewybuchów i innych tego typu znalezisk wielką ignorancją.

Dodaj komentarz

Historia bractwa strzeleckiego w Szczytnie sięga 1602 roku. Jego założycielem był Erhart Schipper, który pojawił się w Szczytnie w związku z planami przebudowy zamku.

Dodaj komentarz

Najstarszym sposobem zabezpieczania korespondencji było odciskanie pieczęci w wosku i laku. Odciskana w podgrzanym laku pieczęć w trakcie otwierania listu kruszyła się i pękała. Ten sposób zabezpieczania korespondencji był powszechny jeszcze przez niemal cały XIX wiek. Gdzieniegdzie utrzymywał się nawet do początku kolejnego wieku. Od połowy XIX wieku do zabezpieczania listów zaczęto używać papierowych naklejek, które były odwzorowaniem pieczęci. W Niemczech naklejki te nosiły nazwę „Siegelmarke”, co w dosłownym tłumaczeniu oznacza „znaczek pieczętny”. W Polsce używa się określenia zalepka listowa.

Dodaj komentarz

W drugiej połowie XVII wieku patriarcha Nikon dokonał reformy rosyjskiego kościoła prawosławnego. Chodziło o usunięcie z tekstów religijnych różnych zniekształceń powstałych w wyniku przepisywania i przywrócenie ich oryginalnego bizantyjskiego brzmienia. Zmiany te wywołały jednak sprzeciw dużej części niższego duchowieństwa oraz wiernych.

Dodaj komentarz

Zwrócił się do mnie niedawno jeden z czytelników z propozycją przekazania mi pokrywki dzwonka rowerowego znalezionej przed laty w trakcie prac polowych w Lipowcu. Jest to pokrywka z reklamą warsztatu mechanika Otto Holstego z Wattenscheid (dzielnica Bochum).

Dodaj komentarz

Spacerując po lasach wciąż możemy się w nich natknąć na pozostałości II wojny światowej. Jednymi z ciekawszych i działających na wyobraźnię są resztki różnego rodzaju umocnień. Najczęściej możemy trafić na niewielkie bunkry.

Dodaj komentarz

W piątek miałem okazję być na promocji nowej, dwutomowej monografii Pisza. Impreza odbyła się w hotelu „Joseph Conrad”, w którym w tym dniu zjawiły się prawdziwe tłumy. Wydaje mi się, że byłem jedną z ostatnich osób, która została wpuszczona, bo wchodząc do hotelu słyszałem, jak pracownicy mówili, że „już nikogo więcej nie wpuszczamy”.

Dodaj komentarz

Bruno Koch prowadził w przedwojennym Szczytnie zakład szklarski, z czasem poszerzając działalność o prowadzenie księgarni i handel materiałami biurowymi i szkolnymi. Jego wojenne losy okazały się tragiczne. Po rzemieślniku pozostało jednak trochę pamiątek, które prezentujemy w tym artykule.

Dodaj komentarz

Na przełomie XIX i XX stulecia najbardziej znanym mieszkańcem Wielbarka, a zapewne i całego powiatu szczycieńskiego był hotelarz Hans Fromm, syn właściciela gospody Carla Otto Fromma i Henrietty z domu Laskawy. Jego hotel stał przy moście na Omulwi, niedaleko młyna i znajdującej się na rzece wyspy. Spotykała się w nim miejscowa elita; na kręgle przychodzili tu księża, nauczyciele i urzędnicy.

Dodaj komentarz

W nawiązaniu do historii z odnalezieniem sztandaru gimnazjum rolniczego w Szczytnie chciałbym zwrócić uwagę na to, że los niejednego sztandaru z powiatu szczycieńskiego jest nam obecnie nieznany. Sztandary posiadały różne instytucje, organizacje czy zakłady pracy. Po zmianie systemu politycznego większość zdezaktualizowała się, nie pasowała już do nowego, demokratycznego porządku.

Dodaj komentarz

Ukazał się nowy, XXV, „Rocznik Mazurski”, wydawnictwo poświęcone historii powiatu szczycieńskiego.

Dodaj komentarz

Stopniowo system szczycieńskich strzelnic był rozbudowywany i unowocześniany. Oprócz strzelnic i kantyny powstało kilka budynków, po których obecnie zostały tylko fundamenty. Przed 1911 rokiem postawiano tam pomnik upamiętniający szczycieńskich strzelców poległych w Afryce. Jego historia okazuje się bardzo intrygująca.

Dodaj komentarz

Szczycieńskie strzelnice służyły nie tylko do ćwiczeń, ale były też miejscem organizacji festynów. Na ich terenie działała kantyna, w której żołnierze mogli ugasić pragnienie.

Dodaj komentarz

Czy głaz w Niedźwiedzim Kącie rzeczywiście upamiętnia ostatniego upolowanego na Mazurach niedźwiedzia?

Dodaj komentarz